Nie od dziś znane jest nam tzw. brytyjskie poczucie humoru.
W XXI wieku, w czasach dominacji kultury "urban", osiągnął on zupełnie inny wymiar!
Miło jest czasem odskoczyć od powagi ulicznej tematyki grime'u i rapu prosto z najciemniejszych zakamarków angielskich metropolii i przekonać się, że nawet oni czasem się z tego wszystkiego śmieją! Dziś na przykład rozłożył mnie na łopatki teledysk:
Od razu na myśl przyszły mi starsze rzeczy tego typu, w szczególności Jazzie - komik i host popularnego The Jazzie Show:
Z powodzeniem dodaje on dawkę swojego specyficznego humoru na featuringach:
Na deser przedobry pastisz kawałka Bashy - Black Boys komika Jasona Lewisa, notabene o tym samym tytule!
Oraz Too Many Men w oryginalnym wykonaniu ekipy Boy Better Know w następnej przeróbce Jasona:
"Umieć śmiać się z siebie to chyba nie wada..."
Można? Można!
sobota, 24 kwietnia 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz